Nie jest trudno wziąć słownik do ręki i przetłumaczyć sobie tekst jakiegoś utworu. Prawdziwa zabawa zaczyna się dopiero wtedy, gdy chcemy tak przetłumaczyć tekst, żeby przekład pasował do oryginalnej linii melodycznej. Rozbijając to na czynniki pierwsze: musi się zgadzać liczba sylab w wersach, akcent powinien się zgadzać, dobrze jest też zachować rymy. Moim zdaniem najtrudniejszy jest akcent. Problem z tekstami rockowymi polega na tym, że standardowo akcent pada na ostatnią sylabę wersu. Wiadomo, co to znaczy. W języku polskim, w którym akcent pada na przedostatnią sylabę, jedynym wyjściem jest kończenie wyrazu słowem jednosylabowym. Inaczej tekst nie będzie dobrze brzmiał. Pewnie stąd się wzięły wszystkie tezy o tym, że nasz język nie pasuje do muzyki rockowej. Otóż język pasuje, tylko poetyka rockowa jest bardziej wymagająca.
Tu zamierzam publikować swoje próby tłumaczeń, które oprócz sensu, zachowują linię melodyczną. Pierwszy wpis jest poświęcony grupie Aria, legendzie rosyjskiego heavy metalu. Sam zespół jeszcze nie raz tutaj zagości, więc będzie okazja napisać o nim coś więcej. Teraz nie przedłużając, Aria:
Oraz sam tekst:
Pole bitwy, plony zebrał czas Słońce zasłonił cień W noc zamieniając dzień Dusze martwych, wokół krążą wraz Dom ich już nie jest tu, Lecz w głębi nieba wrót To odwieczna ludzka myśl Chcesz pokoju - szukasz krwi Czas parska śmiechu salwami Patrząc na nas sponad chmur My swój los odmierzamy bitwami Patrząc gdzie znajdzie się nowy wróg Znowu na bezmyślnej wojnie Płomień niesiony przez wiatr I popędzą znów szalone konie Po agonii spalonych traw. Lata milcząc będą płynąć w dal Nie zabierając flag, Nie pamiętając nazw Czysty oddech nie dla martwych ciał Piołunu pnący busz Gdzie czarny proch i kurz
2contacting