Podczas ubiegłorocznych wakacji miałem okazję zobaczyć Wołyń. Wyprawa była dwuosobowa i niejako na wariata. Bez jakichkolwiek rezerwacji i większych przygotowań. Noclegi załatwialiśmy na miejscu, szukając hoteli po drodze. Plan wyjazdu również był na bieżąco dopasowywany do warunków, głównie tych komunikacyjnych, bo poruszaliśmy się lokalnym zbiorkomem. Z podróży przywiozłem sporo zdjęć, które warto zaprezentować. Pierwsza galeria […]